aaa4
Yellow Dragon

Dołączył: 21 Lut 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Temat postu: |
|
|
Timmy ruszyl pedem, mijajac ich po drodze.
-Nic mu nie zrobilem - jeczal Keller. Dobrze wiedzial, dlaczego O'Dell kazala chlopcu wyjsc. Nie chciala, zeby byl swiadkiem tego, co zamierzala zrobic. Nie chciala, zeby snily mu sie potem koszmary.
-O'Dell - zaczal znowu Pakula, obejrzawszy sie na chlopca, ktory byl juz bezpieczny na korytarzu. Keller zgadywal, ze detektyw stracil cierpliwosc. - Przeciez nie chce pani tego zrobic.
Keller zaczal skomlec, szlochal, az sie zakrztusil. Potem nagle zostal uwolniony.
O'Dell zabrala rewolwer. Puscila jego reke. Stal przyklejony do sciany, wciaz przerazony i drzacy. Nie ruszyl sie, poki Maggie nie minela detektywa Pakuli. Potem zamknal oczy i staral sie oddychac rytmicznie. Wydawalo mu sie, ze drzwi sie zamknely. Wowczas podniosl powieki. Byl w pokoju sam.
Zamknal drzwi na klucz i poszedl do lazienki. Z przerazeniem zobaczyl swoja zakrwawiona, spocona twarz, ktora patrzyla na niego z lustra. Maggie O'Dell nie zlamala mu nosa, chociaz byl potwornie zakrwawiony. Zdjal mokre od potu ubranie i umyl twarz, wyplukal usta, potem wszedl pod prysznic, zeby ciepla woda zmyla z niego bol. Kiedy wlozyl pare czystych bokserek, poczul sie lepiej. Juz zaczal wymazywac ten epizod z pamieci.
Poszedl z powrotem do sypialni, gdzie na lozku lezala jego walizka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|